Witam ;-)
Mamy 25 maja co oznacza,że za tydzień będę już na Wyspach Kanaryjskich. Zanim jednak się tam znajdę czekam mnie najgorsza możliwa rzecz - PAKOWANIE
Doszłam do wniosku ,że skoro to taka trauma to może warto zabrać się za to wcześniej. Samo pakowanie zostawiam sobie na sobotę ale już dziś przygotowałam i podzieliłam sobie wszystkie rzeczy które chcę ze sobą zabrać.
Zaczęłam od tego w czym w ogóle lecieć...
Wybór padł na granatowe elastyczne jeansy, granatową bluzkę z krótkim rękawem i szarą wiązaną bluzę. Do tego wygodne adidasy.
Do samolotu zabieram ze sobą koc i poduszkę, krem do rąk, pomadkę ochronną, portfel, dokumenty, coś do poczytania i pewnie jakieś mentosy.
Do spakowania do walizki mam bluzki bez rękawów
coś z krótkim rękawem
dwie bluzki z dłuższym rękawem
cienki sweterek i bluzeczkę z długim rękawem
dwie pary krótkich spodni
jedną parę dłuższych spodni
trzy krótkie sukienki
jedną długą sukienkę
długą spódnicę
jeden kombinezon
4 kostiumy kąpielowe
3 narzutki plażowe
w sumie 3 pary okularów przeciwsłonecznych, 2 naszyjniki i 3 pary kolczyków
kosmetyki do pielęgnacji
kolorówkę, perfumy i akcesoria do makijażu
rzeczy do włosów
buty
oraz oczywiście podróżną apteczkę
Wiadomo,że zabieram ze sobą jeszcze jakąś kurtkę przeciwdeszczową, piżamę i bielizną ale tego pokazywać nie będę bo nie ma co oglądać ;-)
Na dzisiaj to wszystko
Buziaczki,
Wasz Leniwiec ;-*
Komentarze
Prześlij komentarz