ubraniowy zawrót głowy

Witam


Po  ostatnim weekendzie nasz ogródek przywitał nas takim pięknymi widokami




Nie wiem jak u Was ale u mnie w głowie już tylko majówka....

Dobrze, że wyjazd już jutro popołudniu :D

Przychodzi ten moment na który czekamy całą zimę -otwarcie sezonu grillowego.
 RMF FM z 2 maja zrobił Ogólnopolski Dzień Grilla - przypadek ?
Ojjjj....a jakie fajne wspomnienia przychodzą do głowy na hasło majówka...no ale to te o tych które fajnie się wspomina ale wstyd opowiadać.
Dziś przede mną misja spakuj się i to na każdą opcję pogodową....
Jak wiadomo pogoda lubi robić pod górkę zwłaszcza przy okazji wyjazdów.
Mam nadzieję, że większość wyjazdu przesiedzimy w domu lub w altance ale jak znam naszą ekipę to wymyślą jakąś wycieczkę. Mam nawet małe przypuszczenia w tym temacie ale nie chce zapeszać. W związku z tym muszę zabrać nie tylko dresy ale też coś co w czym można się ludziom pokazać. 
Pewnie zabiorę swój ulubiony dresowy kombinezon, spodnie dresowe (pokazywałam w haulu) do nich jakąś ciepłą bluzę,  kurtkę na polarze i niezawodne adidasy.
Pozostaje mi do tego wziąć jakieś jeansy, botki, kurtkę skórzaną, ze 2 bluzki żeby jakoś się
prezentować. Jak ja lubię ten moment kiedy stoję przed szafą pełną ubrań a w głowie siedzi tylko jedna myśl "ja nie mam co założyć". Po wielu godzinach bezsensownego grzebania w szafie i paru głupich tekstach męża wrzucam w końcu do torby bluzki które lubię bez dopasowywania do reszty wybranych rzeczy i  jakoś tak po  przyjeździe się okazuje, że żadne możliwe połączenie  nie wygląda tak jakbym tego chciała....Dlatego korzystając z faktu, że męża nie ma w domu ruszam stoczyć bitwę z szafą. 
Może w końcu tym razem się uda wybrać coś pasującego....a nawet jeśli nie to przynajmniej ominie mnie kilka głupich komentarzy męża 

Pozdrawiam, B.B.

Komentarze